1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
« rozdział 1
księgi
rozdział 3 »
Ks. Psalmów, rozdział 2
1 Dlaczego poganie się buntują, a narody knują próżne zamysły?
2 Królowie ziemscy powstają, a władcy naradzają się wspólnie przeciwko PANU i jego pomazańcowi, mówiąc:
3 Zerwijmy ich więzy i zrzućmy z siebie ich pęta.
4 Lecz ten, który mieszka w niebie, będzie się śmiał, Pan będzie z nich szydził.
5 Wtedy przemówi do nich w swoim gniewie i swą zapalczywością ich zatrwoży:
6 Ja ustanowiłem mojego króla na Syjonie, mojej świętej górze.
7 Ogłoszę dekret: PAN powiedział do mnie: Ty jesteś moim Synem, ja ciebie dziś zrodziłem.
8 Poproś mnie, a dam ci narody w dziedzictwo i krańce ziemi na własność.
9 Potłuczesz je laską żelazną, jak naczynie gliniane je pokruszysz.
10 Teraz więc, królowie, zrozumcie, przyjmijcie pouczenie, sędziowie ziemi!
11 Służcie PANU z bojaźnią i radujcie się z drżeniem.
12 Pocałujcie Syna, by się nie rozgniewał i abyście nie zginęli w drodze, gdyby jego gniew choć trochę się zapalił. Błogosławieni wszyscy, którzy mu ufają.
Skopiowano