Rdz
Wj
Kpł
Lb
Pwt
Joz
Sdz
Rt
1Sm
2Sm
1Krl
2Krl
1Krn
2Krn
Ezd
Ne
Est
Hi
Ps
Prz
Kaz
Pnp
Iz
Jr
Lm
Ez
Dn
Oz
Jl
Am
Ab
Jon
Mi
Na
Ha
So
Ag
Za
Ml
Mt
Mk
Łk
J
Dz
Rz
1Kor
2Kor
Ga
Ef
Flp
Kol
1Tes
2Tes
1Tm
2Tm
Tt
Flm
Hbr
Jk
1P
2P
1J
2J
3J
Jud
Obj
« rozdział 11
rozdziały
rozdział 13 »
Ks. Ozeasza, rozdział 12
1 Efraim karmi się wiatrem, goni za wiatrem wschodnim. Przez cały dzień mnoży kłamstwo i spustoszenie, bo zawiera przymierze z Asyryjczykami i wynosi oliwę do Egiptu.
2 PAN wiedzie też spór z Judą i ukarze Jakuba według jego dróg, odda mu według jego czynów.
3 Jeszcze w łonie ujął on za piętę swego brata, a swoją siłą mężnie zmagał się z Bogiem.
4 Mężnie zmagał się z Aniołem i go przemógł. Płakał i go prosił. Znalazł go w Betel i tam z nami rozmawiał;
5 To jest PAN, Bóg zastępów, PAN to jego pamiętne imię.
6 Ty więc nawróć się do swego Boga, przestrzegaj miłosierdzia i sądu i oczekuj swego Boga nieustannie.
7 Jest kupcem, w jego ręce jest fałszywa waga, lubi uciskać.
8 I Efraim powiedział: Ale wzbogaciłem się, zdobyłem dla siebie bogactwo. We wszystkich moich trudach nie znajdą przy mnie nieprawości, co byłoby grzechem.
9 Jednak ja jestem PAN, twój Bóg, od wyjścia z ziemi Egiptu. Jeszcze sprawię, że będziecie mieszkać w namiotach, jak za dni uroczystych świąt.
10 Mówiłem przez proroków, mnożyłem widzenia i przez proroków podawałem przypowieści.
11 Czy tylko w Gileadzie była nieprawość i marność? I w Gilgal składają ofiary z wołów, owszem, ich ołtarzów pełno jak stosów kamieni w bruzdach na polach.
12 Tam uciekł Jakub do ziemi Syrii, gdzie Izrael służył za żonę i za żonę strzegł stada.
13 Ale PAN przez proroka wyprowadził Izraela z Egiptu i przez proroka był strzeżony.
14 Lecz Efraim pobudził PANA do gorzkiego gniewu. Dlatego na niego wyleje się jego krew i jego Pan odpłaci mu za jego zniewagę.
Skopiowano