Rdz
Wj
Kpł
Lb
Pwt
Joz
Sdz
Rt
1Sm
2Sm
1Krl
2Krl
1Krn
2Krn
Ezd
Ne
Est
Hi
Ps
Prz
Kaz
Pnp
Iz
Jr
Lm
Ez
Dn
Oz
Jl
Am
Ab
Jon
Mi
Na
Ha
So
Ag
Za
Ml
Mt
Mk
Łk
J
Dz
Rz
1Kor
2Kor
Ga
Ef
Flp
Kol
1Tes
2Tes
1Tm
2Tm
Tt
Flm
Hbr
Jk
1P
2P
1J
2J
3J
Jud
Obj
rozdziały
rozdział 2 »
Ew. Marka, rozdział 1
1 Początek ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.
2 Jak jest napisane u Proroków: Oto ja posyłam mego posłańca przed twoim obliczem, który przygotuje twoją drogę przed tobą.
3 Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana, prostujcie jego ścieżki.
4 Jan chrzcił na pustyni i głosił chrzest pokuty na przebaczenie grzechów.
5 I przychodziła do niego cała kraina judzka i mieszkańcy Jerozolimy, i wszyscy byli chrzczeni przez niego w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy.
6 Jan ubierał się w sierść wielbłądzią i miał skórzany pas wokół swoich bioder, a jadał szarańczę i miód leśny.
7 I głosił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godny, schyliwszy się, rozwiązać rzemyka u jego obuwia.
8 Ja chrzciłem was wodą, ale on będzie was chrzcił Duchem Świętym.
9 A w tych dniach przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i został ochrzczony przez Jana w Jordanie.
10 A zaraz, wychodząc z wody, ujrzał rozstępujące się niebiosa i Ducha jak gołębicę zstępującego na niego.
11 I rozległ się głos z nieba: Ty jesteś moim umiłowanym Synem, w którym mam upodobanie.
12 I zaraz Duch zapędził go na pustynię.
13 Był tam na pustyni czterdzieści dni, będąc kuszony przez szatana. I przebywał wśród zwierząt, a aniołowie służyli mu.
14 Lecz potem, gdy Jan został wtrącony do więzienia, Jezus przyszedł do Galilei, głosząc ewangelię królestwa Bożego;
15 I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże. Pokutujcie i wierzcie ewangelii.
16 A przechadzając się nad Morzem Galilejskim, zobaczył Szymona i Andrzeja, jego brata, zarzucających sieć w morze; byli bowiem rybakami.
17 I powiedział do nich Jezus: Pójdźcie za mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi.
18 A oni natychmiast zostawili swoje sieci i poszli za nim.
19 Gdy zaś odszedł stamtąd nieco dalej, zobaczył Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, jego brata, którzy w łodzi naprawiali sieci.
20 I zaraz ich powołał, a oni zostawili swego ojca Zebedeusza w łodzi z najemnikami i poszli za nim.
21 Potem weszli do Kafarnaum, a zaraz w szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał.
22 I zdumiewali się jego nauką, uczył ich bowiem jak ten, który ma moc, a nie jak uczeni w Piśmie.
23 A w ich synagodze był człowiek mający ducha nieczystego, który zawołał:
24 Ach, cóż my z tobą mamy, Jezusie z Nazaretu? Przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim jesteś: Świętym Boga.
25 I zgromił go Jezus: Zamilcz i wyjdź z niego!
26 Wtedy duch nieczysty szarpnął nim i zawoławszy donośnym głosem, wyszedł z niego.
27 I zdumieli się wszyscy, tak że pytali się między sobą: Cóż to jest? Co to za nowa nauka, że z mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym i są mu posłuszne?
28 I wieść o nim szybko się rozeszła po całej okolicy wokół Galilei.
29 A zaraz po wyjściu z synagogi przyszli z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja.
30 A teściowa Szymona leżała w gorączce. Od razu też powiedzieli mu o niej.
31 Podszedł więc i podniósł ją, ująwszy za rękę, i natychmiast opuściła ją gorączka. A ona usługiwała im.
32 Kiedy nastał wieczór i zaszło słońce, przynosili do niego wszystkich chorych oraz opętanych.
33 A całe miasto zgromadziło się przed drzwiami.
34 On zaś uzdrowił wielu cierpiących na różne choroby i wypędził wiele demonów, a nie pozwolił demonom mówić, bo go znały.
35 A wstawszy wczesnym rankiem, przed świtem, wyszedł i udał się na odludne miejsce, i tam się modlił.
36 Poszli też za nim Szymon i ci, którzy z nim byli.
37 A znalazłszy go, powiedzieli mu: Wszyscy cię szukają.
38 Wtedy im powiedział: Chodźmy do przyległych miasteczek, abym i tam głosił, bo po to przyszedłem.
39 I głosił w ich synagogach po całej Galilei, i wypędzał demony.
40 Wtedy przyszedł do niego trędowaty, upadł przed nim na kolana i prosił go: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić.
41 A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i powiedział do niego: Chcę, bądź oczyszczony!
42 Gdy Pan to powiedział, natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony.
43 A Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił;
44 Mówiąc: Uważaj, abyś nikomu nic nie mówił, ale idź, pokaż się kapłanowi i ofiaruj za swoje oczyszczenie to, co nakazał Mojżesz, na świadectwo dla nich.
45 Lecz on odszedł i zaczął bardzo to rozpowiadać i rozgłaszać, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, ale przebywał na zewnątrz, w miejscach odludnych. A ludzie zewsząd schodzili się do niego.
Skopiowano